Niedziela 08.09.2024. To są wakacje Marii , Adriany , Adrian , Adrianna , Klementyna , Maria , Radosław i Radoslawa
Rozrywka Encyklopedia Gry
PaduServer » PL » Rozrywka » Dowcipy » Kawaly o facetach » Dlaczego kot jest lepszy od faceta? 1.

Dlaczego kot jest lepszy od faceta? 1.

Dlaczego kot jest lepszy od faceta?
1. Kotek potrafi się odwdzięczyć za smakołyk.
2. Nie każe ci się rozbierać, kiedy z nim śpisz.
3. Nie ma kompleksów, kiedy mu ogon nie staje.
4. Kiedy ktoś go milej głaszcze niż ty, nie zmienia od razu właściciela.
5. To miłe, kiedy ociera się o twoją przyjaciółkę.
6. Pazurki zawsze można mu obciąć przy odrobinie wytrwałości.
7. Kota łatwo nauczyć prawidłowego korzystania z kuwety, a spróbuj nauczyć faceta opuszczania deski w sedesie ...
8. Zawsze jest szansa, że kotek w końcu zrozumie o co ci chodzi, a przynajmniej spokojnie wysłucha.
9. Kiedy go zdenerwujesz, nie wyjdzie z domu na piwo trzaskając drzwiami.
10. Kot potrafi sam znosić swoje zabawki w ulubiony kącik.
11. Można przed nim schować jedzenie.
12. Kiedy przychodzi do ciebie po długiej nieobecności, nie ma śladów szminki na futrze i nie śmierdzi alkoholem.
13. Nie powie ci nic przykrego kiedy go budzisz.

Więcej żartów na Kawaly o facetach

Spotkali się dwaj koledzy z wojska i jeden mówi:
- Chodź do mnie na wódkę!
Kolega się zgadza, ale gdy tylko doszli do drzwi mieszkania żona i teściowa okładają ich ścierkami ... Drugi go pociesza:
- Stary! Nie bój się ... Chodź do mnie na wódkę!
Kolega się zgadza, a jak otworzyli drzwi mieszkania to żona i teściowa pomagają zdjąć płaszcze, od razu podają kanapki na zakąskę i wódkę. Kolega nie może uwierzyć i się pyta:
- Stary! Jak ty je sobie wytrenowałeś?
- Otóż po powrocie z wojska, zostałem trenerem piłkarskim i jak kot teściowej nie chciał mi ustąpić miejsca na kanapie to pokazałem mu żółtą kartkę, ale to nie poskutkowało więc pokazałem mu czerwoną kartkę, a i to nie poskutkowało to ja JEB kota przez okno ...
- No ale co to ma wspólnego z twoją żoną i teściową?
- Żona ma już żółtą kartkę, a teściowa czerwoną ...
Stoi w kolejce Matka z małym dzieckiem. Dziecko krzyczy:
- Mamo, mamo chce mi się jeść i pić!
Matka:
- Uspokój się synku.
- Mamo, mamo ale chce mi się jeść i pić!
- Nie teraz, nie przeszkadzaj mi!
- No ale mamo, mamo chce mi się jeść i pić!!!
Nagle z tyłu odzywa się gościu:
- Niech pani kupi dziecku arbuza to się naje i napije!
Na to matka do niego:
- Niech pan sobie zwali konia stopami to sobie pan porucha i potańczy!
On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia, po chwili odwraca się do niej, patrzy głęboko w oczy i pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami ...
- Niestety, mam dla pana złą wiadomość, jest pan zarażony wirusem HIV.
Facet na to:
- Cholera, już nawet własnym dzieciom ufać nie można.
W przedziale pociągu siedzi masa ludzi i nagle jeden facet zaczyna czegoś gorączkowo szukać, zagląda pod wszystkie siedzenia, przetrzepuje kieszenie, pasażerowie się pytają:
- Coś pan zgubił?
- Tak, kuleczkę.
To wszyscy pomagają mu szukać. W końcu zrezygnowani mówią:
- Nie raczej nie uda się jej już znaleźć.
A koleś na to wsadzając palec do nosa:
- Trudno, ulepię sobie nową.
Spotyka się dwóch facetów:
- Ten Twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.
Ile męskich szowinistycznych świń potrzeba do wkręcenia żarówki w kuchni?
- Żadnego. Niech sobie gotują po ciemku!
Pewnego dnia, po katastrofie statku, trzy kobiety dostały się na bezludną wyspę. Łowiły ryby, jadły owoce i jakoś żyły. Pewnego dnia jedna złapała złotą rybkę. Zbiegły się wszystkie, patrzą, oglądają, a rybka mówi:
- Spełnię każdej z was po jednym życzeniu.
Pierwsza wiec myśli i mówi:
- Chcę być dziesięć razy mądrzejsza!
Coś trzasło, błysło i już była dziesięć razy mądrzejsza, a ponieważ była, zbudowała sobie tratwę i odpłynęła. Druga to zobaczyła i mówi:
- Chcę być sto razy mądrzejsza!
Coś trzasło, błysło i już była sto razy mądrzejsza, a ponieważ była, zbudowała sobie łódkę i odpłynęła. Trzecia myśli ”kurcze, jedna stała się dziesięć razy
mądrzejsza i odpłynęła tratwą, druga stała się sto razy mądrzejsza i odpłynęła. łódką, to jak ja będę tysiąc razy mądrzejsza, to zbuduję statek!” Jak pomyślała,
tak krzyczy:
- Ja chcę być tysiąc razy mądrzejsza.
No i coś huknęło, błysnęło i stała się mężczyzną.
Chodził sobie facet po wesołym miasteczku. W pewnym momencie widzi kolejkę ludzi przed jednym ze stanowisk. Kupił bilet i czeka. Jest już przedostatni do oczekiwanej atrakcji i widzi, jak do niewielkiej dziury w ścianie drewnianego domku facet wsadza głowę. Po chwili szybko ją wyciąga i biegiem pędzi na tył budyneczku. Ponieważ ciekawość gościa już zjada, wsadza swój łeb w dziurę i w tym samym momencie dostaje straszliwego kopa prosto w ryja.
- O żesz ty ... - krzyczy i puszcza się pędem za domek, żeby dorwać gnojka, który go kopnął.
Obiega domek, a z drugiej strony niczego nie ma - tylko dziura w ścianie, a przez nią właśnie wychyla się głowa faceta, który stał za nim w kolejce ...
Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego. - odpowiada drugi. - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!