Niedziela 08.09.2024. To są wakacje Marii , Adriany , Adrian , Adrianna , Klementyna , Maria , Radosław i Radoslawa
Rozrywka Encyklopedia Gry
PaduServer » PL » Rozrywka » Dowcipy » Kawaly o facetach » Wchodzą kontrolerzy do tramwaju. -

Wchodzą kontrolerzy do tramwaju. -

Wchodzą kontrolerzy do tramwaju.
- Bileciki do kontroli. - zwraca się kontroler do jednego mężczyzny.
Ten zaczyna się obmacywać, klepać się po kieszeniach i po tułowiu, w oczach coraz większy strach.
- Co bileciku nie mamy? - pyta kontroler z triumfem.
- E tam bileciku ... Jaki ja chudy jestem! - odpowiada mężczyzna.

Więcej żartów na Kawaly o facetach

Facet siedzi na balkonie i patrzy, a tu wióry lecą.
Patrzy, a piętro wyżej sąsiad struga wariata.
Pewien mężczyzna spotyka kobietę z dwojgiem dzieci.
- Dzień dobry pani, ale ma pani ślicznych bliźniaków.
- Dziękuje ale Kasia ma dwanaście lat, a Tomek piętnaście. Dlaczego pan uważał, że to bliźniaki?
- Po prostu nie mogłem uwierzyć, że ktoś panią dwa razy przeleciał.
Dlaczego kobiety dużo mówią, a mężczyźni dużo myślą?
- Bo mężczyźni mają dwie głowy, a kobiety cztery wargi.
Gościu podchodzi do najtłustszej dziewczyny w barze:
- Cześć. Nie chciałabyś wyjść na drinka w jakieś spokojniejsze miejsce?
- Jasne.
- To dobrze. Mi i reszcie chłopaków robi się niedobrze na twój widok.
Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch kolegów. Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co Ty robisz?
- Siodełko miałem za wysoko. - odpowiada rowerzysta.
Na to kolega zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem.
- A co Ty wyprawiasz?
- Zawracam. Z takim idiotą jak Ty, nie jadę dalej.
Co mężczyzna ma wspólnego z butelką piwa?
- Oboje są puści od szyjki w górę.
Przychodzi facet do burdelu i mówi:
- Chcę dziewicę.
Na to burdel mama:
- jak jakaś znajdziesz to sobie bzykaj.
Facet chodzi, ogląda lecz każda następna babka ma coraz bardziej rozłożone nogi i tu nagle patrzy jedna siedzi z nogami zaciśniętymi.
- O jest dziewica. Rozkładaj nogi
A ona na to.
- No co ty, żeby mi flaki wypadły?
Szedł facet po torach i się wykoleił.
- Karolu, po tym, co zaszło między nami ostatniej nocy, chyba powinniśmy jakoś zacieśnić nasze stosunki.
- W porządku. Przybij piątkę!
Dwoje osiemdziesięcioletnich staruszków mieszkających na Alasce wybrało się na romantyczny spacer. Zaczynała się wiosna, przyroda powoli budziła się do życia. Obojgu zebrało się na amory.
- Czy wiesz, że na Alasce jest sto siedemnaście tysięcy wilków?
- Och kochanie, jaki jesteś mądry.
- A czy wiesz, że na Alasce żyje czterysta osiemdziesiąt dwa tysiące niedźwiedzi grizzly?
- Och kochanie, jaki jesteś mądry.
Rozanielona staruszka czuje, że zbliża się tak dawno nie przeżywana przygoda i patrzy coraz cieplejszym wzrokiem na swojego staruszka. A ten nie tracąc czasu, już prawie rozebrał swoją babunię.
- A czy wiesz, że na Alasce żyje dwa mln karibu?
- Och kochanie, jaki jesteś mądry, ale skąd ty to wszystko wiesz?
- A pamiętasz jak w środku zimy zabrakło nam papieru toaletowego?
- Tak kochanie.
- I podałem ci wtedy egzemplarz National Geografic?
- Tak kochanie.
- Masz przyklejoną do pupy sześćdziesiątą ósmą stronę.