Poniedziałek 16.09.2024. To są wakacje Edyty , Kornela , Cyprian , Edyta , Eugenia , Franciszek , Kamila , Kornel , Lucja i Wiktor
Rozrywka Encyklopedia Gry
PaduServer » PL » Rozrywka » Dowcipy » Kawaly o blondynkach » Spotyka się blondynka z brunetką i mówi

Spotyka się blondynka z brunetką i mówi

Spotyka się blondynka z brunetką i mówi do niej:
- Wiesz, kupiłam sobie ładną spódniczkę na F.
- Fioletową? - pyta brunetka.
- Nie.
- Figową?
- Nie.
- Poddaję się... - stwierdza brunetka - No, jaką?
- F kratkę.

Więcej żartów na Kawaly o blondynkach

Blondynka startuje w teleturnieju.
Prowadzący zadaje pytanie:
- Myli się tylko raz.
Blondi myśli, myśli...
- Brudasy!
Leżą dwie blondynki na plaży i jedna mówi do drugiej:
- Ej, co jest bliżej: Radom czy Słońce?
- A widzisz stąd Radom?
Policjant zatrzymał blondynkę jadącą motorem w wełnianej czapce i się pyta:
- Dlaczego pani nie ma kasku?
- Bo ja, proszę pana, zrobiłam wczoraj eksperyment. Z 3 piętra zrzuciłam czapkę i kask. Kask pękł, a czapka nie.
Wchodzi blondynka do McDonalda:
- Poproszę frytki.
- Duże czy małe?
- Pani da trochę tych, trochę tych.
Blondynki w akcji:
- Zostało mi trochę ciepłej wody, doradzisz mi co z nią zrobić
- Włóż do lodówki, ciepła woda zawsze się przyda...
Blondynka po dwóch tygodniach diety zrzuciła wagę. Z ósmego piętra.
Blondynka w ciąży stoi przed lustrem. Patrzy, głaska się po brzuchu i mówi:
- Może to nie moje.
Siedzą sobie dwie blondynki na balkonie w słoneczny dzień i rozmawiają. Nagle jedna z nich zadaje ciężkie pytanie:
- Słuchaj, co jest bliżej nas: Księżyc czy Paryż?
Na to druga:
- Heloł, głupia, pewnie. że księżyc! A czy Paryż widać z naszego okna?
Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, dostałam hemoroidy.
- Gdzie?
- W dupie!
- Ale jesteś... Jak coś kupię to też Ci nie powiem gdzie!
Przychodzi blondynka do fryzjerki tylko z trzema włosami.
Blondynka mówi:
- Dzień dobry, chciałabym warkocza.
- Przepraszam, ale jest to nie możliwe, gdyż właśnie jeden włos pani wypadł.
- Dobrze, to proszę o kłosa - mówi zdecydowanym tonem blondynka.
- O nie! Przykro mi, właśnie wypadł pani drugi!
Blondynka wstała i mówi:
- Dobra, zaszaleję, pójdę w rozpuszczonych!